Polecane e-booki:

Polecane książki (Kliknij w okładkę, aby przeczytać opis):

darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki         

piątek, 12 lutego 2016

Czynniki zwiększające prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa cz 1

Zmagając się z myślami samobójczymi lub obserwując w sobie skłonności samobójcze, nieocenioną pomocą jest wiedza na temat czynników zwiększających ryzyko podjęcia tej ostatecznej decyzji. Będąc ich świadomym, możemy próbować zawczasu je minimalizować lub nawet nie dopuścić do ich rozwinięcia. Kiedy się rozwiną może już być po prostu za późno na przeciwstawienie się im.

    Dobrym tego przykładem będzie moja postawa, jaką wyrobiłem w sobie na podstawie znajomości tych zagrożeń oraz wniosków wyciągniętych z doświadczeń moich poprzedników. Otóż jednym z takich czynników zwiększających prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa jest alkohol. Pod jego wpływem moi poprzednicy w rodzinie odbierali sobie życie. Wiedząc o tym, w połączeniu z ogólną prawdą, że alkohol osłabia wolę i ogranicza logiczne (nomen omen trzeźwe) myślenie i nie chcąc, aby to alkohol podjął za mnie decyzję, postanowiłem nie tylko nie upijać się, ale zrezygnować z niego całkowicie. W ten sposób realnie walczę o swoje życie. To tak, jakby dwoje ludzi próbowało znaleźć się w zimie po drugiej stronie jeziora i jeden mówi: „Chodźmy na skróty – jezioro jest zamarznięte”. Drugi, bardziej przezorny odpowiada, że woli jednak obejść (dla pewności) jezioro dookoła. Przechodząc przez zamarznięte jezioro, pojawia się ryzyko, że w którymś miejscu lód okaże się za słaby, aby nas utrzymać i narazimy się na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

    Podejmując konkretne decyzje mamy realny wpływ na nasze dalsze życie. Jeżeli wiemy, że dane czynniki, sytuacje mogą okazać się dla nas zgubne, unikajmy ich lub postarajmy się zrobić z nimi porządek.

    Przykłady powyższe pokazują, jak ważna jest znajomość zagrożeń i czynników, które je wywołują lub wzmacniają. Podejmując decyzję o przeciwstawieniu się skłonnościom samobójczym, musimy na takie rzeczy zwracać uwagę i tak kształtować swoją rzeczywistość, aby niepotrzebnie nie wzmagać w sobie chęci do odebrania sobie życia. Jest to jedno z podstawowych działań: z jednej strony osłabiamy te myśli i skłonności, a z drugiej, coraz bardziej wikłamy się w życie i w tę stronę kierujemy nasz wzrok i zainteresowanie.


    Opiszemy teraz pokrótce czynniki, które zwiększają prawdopodobieństwo podjęcia decyzji o odebraniu sobie życia.

1. Alkohol


    Wspominaliśmy już wielokrotnie w różnych poradnikach, że alkohol nie jest sprzymierzeńcem dla tych, którzy chcą odmienić swój los. Nie inaczej jest i w tym przypadku, a może nawet tym bardziej, gdyż mając zaburzoną świadomość przez alkohol, nie możemy jasno ocenić swojej sytuacji i zwiększa się prawdopodobieństwo, że do głosu dojdą myśli irracjonalne, jak chociażby właśnie takie, że już najwyższy czas skończyć ze sobą.

    Jeżeli jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć o swoje życie, to nie powinniśmy się upijać. Ponieważ jednak alkohol osłabia naszą wolę i logiczne myślenie, więc po wypiciu niegroźnej ilości alkoholu, istnieje ryzyko, że posmakowawszy, wypijemy więcej i nici z naszego postanowienia, aby się nie upijać. Miałem do czynienia z takimi ludźmi pracując swego czasu jako barman. Przychodzili oni dosłownie na kielicha, bo obiecali sobie lub żonie, że nie będą pić. Prawie nigdy im się to jednak nie udawało. Po pierwszym kieliszku był za chwilę drugi (na drugą nogę), a potem to już samo szło... Zawsze wychodzili pijani.

    Dobrze oceńmy nasze możliwości, a póki nie poradzimy sobie ze swoim samobójczym problemem, lepiej powstrzymajmy się całkowicie od alkoholu – taka jest moja rada.

2. Brak nadziei i celu w życiu


    W poradniku pt. „Jak zmienić swoje życie” wykazywaliśmy już, że stawianie sobie życiowych celów, celów dalekosiężnych, jest bardzo dobrym motorem, źródłem dającym nam energię do bieżących działań poprawiających nasze życie.

    Kiedy najłatwiej odebrać sobie życie? Wtedy, gdy nie mamy już nadziei, kiedy uznamy, że wszystko, co miało się zdarzyć, już się zdarzyło. Trzeba mieć tego świadomość i dążyć do tego, aby poprzez swoje działania zawsze budować w sobie nadzieję. Określenie dla siebie celów w życiu jest jednym z przykładów dawania sobie właśnie nadziei: Jak się zaangażuję, będę działał, to czeka mnie nagroda w postaci zrealizowania owego celu, chociażby np. zmiany swojego życia.

    Nadzieję można dawać sobie w różny sposób. Wcale nie muszą to być tak dalekosiężne plany, jak cele w życiu. Wbrew pozorom istotne znaczenie będą miały także te zupełnie drobne nadzieje, które dotyczą następnego dnia. W ten sposób możemy z początku przeciągać swoje życie z jednego dnia na drugi. W późniejszym czasie, gdy będziemy mieli w sobie więcej siły, nie będą one już tak istotne, będziemy mogli określać większe cele, a co za tym idzie – budować z tego większą nadzieję.

    Będąc obezwładnionym przez myśli samobójcze, budujmy w sobie każdą, nawet najmniejszą nadzieję. Może to być np. nadzieja, że jutro po przeczytaniu tego (lub innego) poradnika coś się realnie zmieni w naszym życiu, albo, że wieczorem zamierzamy poszukać w internecie kolejnych informacji lub technik, które pomogą nam uporać się z naszym problemem, albo: za tydzień dostaniemy wypłatę, i część pieniędzy sobie odłożymy – w ten sposób zadbamy o siebie i swoją przyszłość.

    Mogą też być jeszcze mniejsze nadzieje jak np., że na obiad zjemy swoje ulubione danie, lub: jutro kupimy sobie nową gazetę (czasopismo) – może będzie coś ciekawego, lub: mamy nadzieję, że jutro będzie ładna pogoda – jak będzie, to pójdziemy sobie na spacer...





Polecane e-booki:

    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane e-booki:

e-booki   e-booki   e-booki   e-booki