Polecane e-booki:

Polecane książki (Kliknij w okładkę, aby przeczytać opis):

darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki    darmowe e-booki         

wtorek, 29 lipca 2014

Zainteresowania- klucz do radości cz 1

Jak zmienić swoje życie- cd

Zmieniając swoje życie nie zapominajmy o tym, że „nie samym chlebem człowiek żyje”. Spędzanie wolnego czasu na spaniu lub leniuchowaniu, podobnie jak czynią to zwierzęta, jest dla nas bardzo niekorzystne. Człowiek posiada przecież o wiele większe możliwości i wymagania, w związku z czym do odczuwania radości życia i szczęścia potrzebuje on zaspokoić nie tylko potrzeby fizyczne, ale także potrzeby psychiczne.

    Jeden ze sposobów zagospodarowania wolnego czasu to rozwijanie swoich zainteresowań. Jak już wspominaliśmy w rozdziale poświęconym nauce płynącej z mądrości pokoleń, dają one moc napędową i zastrzyk energii. Wyznaczają nowe cele pozwalając cieszyć się owocami swoich działań. Warto teraz skontrastować to z postawą człowieka, którego nic nie interesuje, nie zajmuje. Nie ma on żadnych zainteresowań, pasji, niczego co wyzwalałoby w nim pozytywną energię, co pobudzałoby go do działania, dając w zamian przyjemność, radość, ekscytację... Swój wolny czas spędza na próżnowaniu lub zagłuszaniu psychiki telewizją, alkoholem, narkotykami... Odczuwa w sobie pustkę oraz ogólną bezsensowność życia.

    Siedząc samotnie w domu nachodzą go negatywne myśli i uczucia. Wymowa ich może być różna, ale ogólny trend zmierza w kierunku niskiej samooceny, poczucia winy i autodestrukcji. Zjawisko to jest niebezpieczne dla osób o słabej psychice, zwłaszcza dla tych, którzy są już takimi myślami zainfekowani. Ich stan będzie pogłębiał się jeszcze bardziej, przechodząc z dyskomfortu psychicznego, poprzez niezadowolenie z życia, aż do uznania, że jego życie to jedno wielkie pasmo bólu i cierpień. W końcowym, skrajnym przypadku pojawia się samobójstwo lub zbrodnia. Jego agresja i napięcia wylewają się na zewnątrz, zbierając krwawe żniwo swoich działań.

    Gdyby umiał znaleźć coś, co mogłoby go zainteresować, wciągnąć w wir ekscytacji, fascynacji, nie myślałby tyle o tym, jak złe jest życie. Powoli stawałoby się to dla niego obojętne. Gdyby mógł oddawać się swojej pasji, czerpać z tego przyjemność, miałby swoją przystań, oazę spokoju, gdzie mógłby się wyciszyć i naładować psychiczne akumulatory. Po miłości, obcowaniu dwojga ciał, jest to chyba druga najmocniejsza siła, która będąc dodatkiem do życia egzystencjalnego sprawia, że nasze życie staje się bogatsze i bardziej kolorowe.

    Ktoś, kto nie rozwija w sobie zainteresowań, żadnej pasji związanej z hobby, czy jakimś innym działaniem, naraża siebie na to, że wpadnie w logiczną pułapkę i prędzej, czy później zada sobie pytanie, jaki jest sens życia. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie, że w dawniejszych czasach próżnowanie było uznawane za grzech. Ktoś, kto siedział i nic nie robił w ciągu dnia był uznawany za grzesznika. W przypadku służby problem ten nie był zbyt szeroki, ponieważ wielmożne państwo dbało o to, aby ludzie im poddani mieli co robić. W końcu musieli zarobić na ich wojaże po świecie, oraz wystawne życie.

    W przypadku wielmożów, żony oddawały się modlitwie, wyszywaniu, organizowaniu przyjęć, a mężowie spędzali czas na polowaniu, politycznych dysputach, objeździe po swoim majątku, cokolwiek. Potwierdzeniem takiego stanowiska przez Kościół, że próżniactwo to grzech, odnajdujemy między innymi w dzienniku polskiej świętej, św. Faustyny Kowalskiej. Zapisała ona w nim zdarzenie, w którym na korytarzu klasztoru, w którym przebywała natknęła się na ziejącego nienawiścią szatana, który wyraźnie czegoś szukał po komnatach. Dzięki mocy danej jej przez Boga zmusiła go do wyznania, czego tak usilnie szuka. Wyznał wtedy, że szuka wśród zakonnic dusz próżnujących i leniwych, ponieważ te najłatwiej mu zwieść i doprowadzić do upadku. Oczywiście plan tego upadku obliczony jest na wiele lat. Musi to być proces bardzo powolny, wręcz niezauważalny, ponieważ w przeciwnym razie człowiek, zwłaszcza ten świadomy zagrożenia, szybko zdemaskuje podstęp.

    Destrukcja naszego życia musi więc odbywać się powoli, za naszym milczącym przyzwoleniem, kiedy zgadzamy się kolejny raz na przyjęcie do siebie małej niedoskonałości. To tylko takie małe uchybienie, ale w połączeniu z pozostałymi uwidacznia ogromną wyrwę w naszej moralności i duszy. Podobnie jest z małą dziurką, która nie zacerowana, po pewnym czasie powiększy się doprowadzając do rozerwania materiału na dwie części. Kończąc relację św. Faustyny szatan nie znalazł wśród jej towarzyszek takiej leniwej duszy, którą mógłby wciągnąć w swoją grę, stąd też jego ogromna wściekłość.


    Nie musimy wierzyć w Boga, ani w szatana, nie musimy nawet dbać o swój rozwój duchowy, w tym momencie jest to nieistotne. Pewne jest to, że niezagospodarowany przez nas czas, w sytuacji kiedy posiadamy słabą psychikę, podatną na różnego rodzaju „infekcje”, które niszczą radość życia, jest naszym wrogiem. Czytelnicy, którzy przez to przechodzą wiedzą o czym mowa. Myśli, negatywne uczucia, które rozlewają się po umyśle, które zaciemniają wewnętrzne słońce, paraliżują nas pod każdym względem. Zamieniamy się w muchę, która ugrzęzła w smole. Jeszcze żyje, próbuje się wygrzebać z lepiącej mazi, wykonuje nawet jakieś ruchy, ale bez interwencji z zewnątrz szanse na jej wyzwolenie są znikome.


  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki


Polecane e-booki:


    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.




piątek, 25 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 8

Jak zmienić swoje życie- cd

Ludzie niekompetentni


     W naszych czasach takich ludzi nie brakuje. To, co ich wyróżnia, to zabieranie głosu na tematy, na które nie mają bladego, zielonego, ani jakiegokolwiek innego pojęcia. Można ich spotkać wszędzie: w pracy, na podwórku, w polityce i w urzędzie. Bardzo wielu z nich można spotkać w internecie, na forach, blogach i prywatnych stronach.

    Każdy, kto ma choć trochę oleju w głowie, szukając konkretnych informacji w internecie, z pewnością natknął się na wypowiedzi takich osób. Często głupoty, które wypisują aż rażą w oczy. Widać wyraźnie, że autor nie jest zbyt dobrze obeznany z przedmiotem swojej wypowiedzi. Trzeba więc uważać na nich szukając informacji i zwracać uwagę skąd lub od kogo pochodzą. Największą gwarancję dają strony oficjalne, rządowe, urzędów, czy dużych serwisów tematycznych. Informacje pochodzące z forów internetowych lub z blogów, powinniśmy zachowawczo sprawdzać w bardziej wiarygodnych miejscach.

     Podobnie jak w przypadku megalomanii, tutaj także musimy liczyć się ze złą opinią na swój temat i przykrymi konsekwencjami w przypadku, kiedy okaże się, że to, co mówiliśmy było nieprawdą. Lepiej mówić mniej.

     Powinniśmy ostrożnie wypowiadać się na tematy, na których dobrze się nie znamy. Nie chodzi nawet tyle o nie narażanie swojej wiarygodności, ile o nie wprowadzanie rozmówcy w błąd. Czasami można takiej osobie bardzo zaszkodzić. Na pewno miło by nam było, gdyby inni uważali nas za ludzi mądrych i obeznanych w różnych tematach, ale czasem lepiej z tego zrezygnować. Jeżeli nie jesteśmy pewni co do swojej wiedzy, lepiej się nie wypowiadać lub przynajmniej warto zaznaczyć, że to, co mówimy nie jest do końca pewne. W ten sposób bierzemy odpowiedzialność, nie tylko za swoje słowa, ale także za drugiego człowieka. Jeżeli źle mu poradzimy lub wprowadzimy w błąd stajemy się moralnie współodpowiedzialni za jego krzywdę. Cena jest zbyt wysoka, aby płacić ją za chęć podniesienia swojej wartości w oczach innych.




  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki




    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.



 

wtorek, 22 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 7

Jak zmienić swoje życie- cd

    Zapoznając się z powyższymi przykładami, a także z tego typu osobami w życiu codziennym, zapewne pojawiają się w nas dwa uczucia. Najpierw rodzaj podziwu i uznania dla takiej osoby, a potem, kiedy okaże się, że prawda jest nieco inna, pojawia się śmieszność. W ten sposób człowiek o naturze megalomana, po chwilowym uznaniu, naraził się na ośmieszenie. Po kilku takich wpadkach zostaje on już rozpoznany jako megaloman i rozmówcy -znając prawdę- często mają niezły ubaw słuchając jego przechwałek. To obnażenie jego natury powoduje, że ludzie zaczynają przyjmować z rezerwą to, co mówi, a on sam staje się człowiekiem niewiarygodnym, którego się lekceważy.

     Skąd bierze się ta potrzeba megalomani? Jak większość tego typu zachowań, z niskiego rozwoju mentalnego. Chcąc podwyższyć w oczach innych swój status materialny, społeczny, zawodowy czy każdy inny, osoba taka naciąga nieco fakty. Podziw i uznanie w oczach nieświadomych rozmówców dowartościowuje go głównie przed samym sobą. Ktoś, kto potrzebuje tego typu „zastrzyków” wspomagających, na pewno nie zaznał prawdziwego szczęścia w życiu. Człowiek szczęśliwy nie potrzebuje posiłkować się takimi wspomagaczami. Poza tym narażać się w ten sposób na ośmieszenie? Prędzej, czy później prawda wyjdzie na jaw, a wtedy ośmieszymy się na pewno. Nie jest to więc rozsądne zachowanie.

Kłamcy


    Wielu dowodów na potwierdzenie życiowej prawdy, że ludzie kłamliwi nie wiodą zbyt szczęśliwego życia, nie trzeba tu chyba przedstawiać. Do najbardziej szkodliwych skutków można zaliczyć:

- Brak poważania u innych,
- Zawstydzenie i kompromitacja w przypadku zdemaskowania kłamstwa,
- Napięcia wewnętrzne spowodowane obawą przed wydaniem się kłamstwa,

- Niewiarygodność w oczach innych. Czasami przecież tacy ludzie tak zaplątują się w swoich kłamstwach, że gubią się w nich i często sami sobie zaprzeczają.


    Budując swoje życie na kłamstwie, trwałego szczęścia nigdy nie osiągniemy. Nawet jeżeli przez jakiś, dłuższy nawet czas, uda się nam oszukiwać swoje otoczenie, to i tak napięcia wewnętrzne, które będą rodziły się w nas sprawią, że z prawdziwym szczęściem niewiele będzie to miało wspólnego.

    Należy pamiętać o tym, że zazwyczaj jedno kłamstwo zmusza do pojawienia się kolejnego kłamstwa, aby utrzymać logikę, wiarygodność tego całego kłamliwego procederu. Najlepiej chyba wiedzą o tym ci, którzy prowadzą tak zwane podwójne życie. Nigdy przecież na jednym kłamstwie się nie kończy. Nie zawsze jest to oczywiste. Dopiero rozwijając się duchowo, kiedy kładziemy kres wszelkiemu kłamstwu, odczuwamy ulgę i błogość.

    Prawda, podobnie jak miłość, usuwa lęk. Kiedy cały czas mówimy prawdę, nie musimy się zastanawiać, czy nasze słowa nie zdemaskują któreś z naszych wcześniejszych kłamstw. Dzięki temu znika napięcie, które wcześniej temu towarzyszyło, a my sami jesteśmy traktowani jako ludzie uczciwi, na których słowie można polegać.



  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki



    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.



piątek, 18 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 6

Jak zmienić swoje życie- cd


Przykład 3

    Nie bierzemy odpowiedzialności za słowa. Wypowiadanie słów bez brania odpowiedzialności za to, co się mówi najbardziej szkodzi w naszych relacjach z innymi ludźmi. Przede wszystkim dyskredytujemy się w ich oczach i dajemy dowody na swoją głupotę i niekompetencję. Rozróżnić możemy tutaj kilka zachowań:

1. Mówimy wszystko, co nam ślina na język przyniesie.

   Zachowanie takie ujawnia, że jesteśmy osobą prostą, stojącą na niskim poziome rozwoju. Wiadomo, że do głowy przychodzą różne myśli, mądre i głupie, ale nie wszystko trzeba przecież mówić. Człowiek wyżej rozwinięty selekcjonuje swoje myśli i wypowiada tylko te, które uzna za istotne. Stąd też mówi on znacznie mniej od człowieka prostego, ale dzięki temu posiada opinię kogoś stonowanego i rozsądnego.

    Słowa, które wypowiadamy -zwłaszcza te wypowiadane bez zastanowienia- mogą sprawić nam wiele przykrości w kontaktach z ludźmi. Znajdą się bowiem tacy, którzy będą nas krytykować, ośmieszać lub wyśmiewać się z tych głupot, które wypowiadamy. Im więcej słów wypowiemy bezmyślnie, tym większe prawdopodobieństwo, że któreś z nich zemszczą się wkrótce na nas.

    Nie chodzi o to, aby mało mówić, ale o to, aby nasze słowa były na odpowiednim poziomie intelektualnym, abyśmy się nie musieli za nie wstydzić. Domeną ludzi prostych jest właśnie to, że o tym nie myślą. Nie dostrzegają tego jak wielkie głupoty - w oczach innych - mówią.


2. Nasze słowa nie mają pokrycia w rzeczywistości.

    Kolejna cecha ludzi prostych, która sprawia, że inni zaczynają traktować ich odpowiednio (czyli niezbyt dobrze) do ich niskiego poziomu. Ludzi takich możemy podzielić na trzy kategorie:

1. Megalomani,
2. Kłamcy,
3. Ludzie niekompetentni.


Megalomani


   Megalomanem nazywamy osobę, która w wypowiedziach wyolbrzymia swoją rolę lub znaczenie w danym zdarzeniu. Przykładów na megalomanię w życiu codziennym jest dużo. Oto niektóre z nich:

1. Mężczyzna opowiadając o swojej pracy, mówi tylko ogólnie, że pracuje w szkole, a dyrektor szkoły bardzo go ceni, gdyż kilka razy w tygodniu pyta go o radę, i tak naprawdę to wiele od niego zależy, nawet dyrektor musi się go słuchać.

Demaskacja:

    Pracuje on w szkole, to prawda, ale jako woźny. Dyrektor często rozmawia z nim, wydając konkretne polecenia, oraz pytając się o sprawy techniczne, związane ze szkołą. Kiedy dyrektor słucha się go? Zazwyczaj wtedy, kiedy rozbrzmiewa dzwonek na przerwę. To w końcu woźny włącza go o odpowiedniej godzinie.


2. Człowiek opowiada o tym, jak żadna impreza nie może udać się bez niego. Dopiero, kiedy przychodzi, wszyscy bardzo się cieszą i impreza zaraz się rozkręca.

Demaskacja:

   Owszem, wszyscy się cieszą kiedy przychodzi, gdyż zawsze chętnie wszystkim stawia i wiele imprez umarłoby śmiercią naturalną bez jego sponsoringu. Dopiero po zasileniu uczestników w większe ilości alkoholu, impreza siłą rzeczy rozkręca się. Nie jest to więc jego zasługa, tylko alkoholu.

3. Człowiek chwali się jakie to on ma znajomości, jakie poważanie. Tyle co przyszedł do urzędu, a już wszyscy koło niego skaczą, są mili i od ręki załatwił ekipę remontową, która naprawi mu usterkę w domu. Po kilku dniach przyszli, zrobili, do tego jeszcze podziękowali.

Demaskacja:

   Pracownicy urzędu potraktowali go na równi z innymi. Takie otrzymali dyspozycje, aby być miłym i uprzejmym dla interesantów. Sprawa została szybko załatwiona? Usterki są obsługiwane na bieżąco, ewentualnie z kilkudniowym poślizgiem, uzależnionym od ilości zgłoszeń. Nie ma tu więc jego żadnej zasługi, ani specjalnego traktowania.



  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki



    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.



wtorek, 15 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 5

Jak zmienić swoje życie- cd


Przykład 2

    Nie zwracamy uwagi na grożące nam niebezpieczeństwo. Szczególnie ludzie młodzi są obdarzeni tą cechą. Ludzie dojrzali, posiadający doświadczenie życiowe, bardziej dostrzegają grożące niebezpieczeństwa. Są też bardziej ostrożni w swoim postępowaniu, ponieważ zbyt wiele już w swoim życiu widzieli, jak przez lekkomyślność i nieostrożność inni tracili swoje życie lub zdrowie. Kilka klasycznych przykładów:

- Skoki do wody nie zając jej głębokości ani charakterystyki dna.

Czasem można zrobić sobie krzywdę, kiedy woda jest za płytka lub pod wodą znajduje się konar, o który zahaczamy.


          - Pływanie w nieznanej nam rzece.

    Niektóre rzeki, zwłaszcza te duże, mają zbyt silny prąd lub wiry, którym nie jesteśmy w stanie przeciwstawić się. Takie spotkania często kończą się utonięciem.


- Brawura podczas jazdy samochodem.

    Bardzo częsta przyczyna kłopotów ludzi, zwłaszcza młodych. Nadmierna prędkość i zbytnia nonszalancja kierowcy sprawiają, że w pojawiających się nagle niekorzystnych warunkach, traci on panowanie nad pojazdem. Takie zagrożenie pojawi się na przykład w następujących przypadkach:

  1. Wyjeżdżając podczas silnego, porywistego wiatru z obszaru leśnego na otwartą przestrzeń, nagły podmuch bocznego wiatru zaburza ruch samochodu, co w połączeniu z odruchową reakcją kierowcy, może doprowadzić do wypadku. Im szybciej pojazd będzie się poruszał, tym mniej czasu kierowca ma na właściwą reakcję, na skorygowanie toru jazdy. Przy większych prędkościach często są to tylko ułamki sekund.

  2. Jadąc samochodem widzimy suchą, prostą drogę. Pozwalamy sobie zatem na dużą prędkość. W pewnej chwili najeżdżamy na most i wpadamy w poślizg. Doświadczony kierowca wie, że na moście, a także kilka metrów przed nim i za nim, osadza się na drodze para wodna, która przy niższej temperaturze zamarza tworząc zupełnie inne warunki przyczepności jezdni niż normalnie. Wcale nie musi być wtedy zima. Wystarczy wiosna lub jesień nad ranem, kiedy temperatury trzymają się w okolicy zera.
  1. Podczas jazdy musimy brać odpowiedzialność nie tylko za swoje umiejętności kierowania samochodem, ale także za innych uczestników ruchu, kierowców i pieszych. Wypadek nie musi być przecież spowodowany naszym błędem. Może go popełnić inny kierowca, a nawet pieszy, który nagle wtargnie na jezdnię. Przy dużej prędkości nie mamy zbyt wiele czasu na reakcję, co może źle się dla nas skończyć.


  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki



    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.


 

piątek, 11 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 4

Jak zmienić swoje życie- cd

  • Nieprzemyślane zachowania
   Pod wpływem namowy zmieniamy partnera, pracę lub cokolwiek innego. Potem okazuje się, że zamiast lepszych warunków, które roiły się nam w wyobraźni, trafiliśmy z deszczu pod rynnę.


Właściwe postępowanie:

    Przeważnie jest tak, że coś nowego, nieznanego wydaje się być dla nas czymś bardziej korzystniejszym lub atrakcyjnym. Są dwa powody tego błędnego rozumowania:

1. Nasze nastawienie.

    Nie zapoznawszy się zbyt dobrze z „ofertą” wierzymy w to, co chcemy wierzyć, a mianowicie, że w końcu zły los odwrócił się od nas i nareszcie trafiliśmy na coś lepszego.

2. Oferent nie przedstawia nam wszystkich szczegółów.

    Nie spotykane jest, aby ktoś z własnej woli reklamował coś, posługując się wadami swojej oferty. Każdy z nas chcąc drugiego człowieka zainteresować kimś lub czymś przedstawia przecież tylko zalety, przemilczając wszystko, co mogłoby przedwcześnie zniechęcić rozmówcę.

    Decydując się na istotną zmianę w swoim życiu nie polegajmy wyłącznie na tym, co usłyszymy od człowieka, który próbuje nas do tego przekonać lub namówić. Dopytajmy o ważne dla nas szczegóły i najlepiej dajmy sobie czas na zastanowienie. Nie decydujmy się zbyt szybko. Jeżeli jest taka możliwość, zasięgnijmy opinii innych. W przypadku np. zmiany pracy, warto najpierw porozmawiać z kimś, kto już tam pracuje. On będzie wiedział najlepiej, jak się pracuje w tej firmie.



  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki




    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.





wtorek, 8 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 3

Jak zmienić swoje życie- cd

Lekkomyślność


    Tak samo, jak brak kontroli nad swoimi emocjami przynosi wiele zła, tak samo lekkomyślność jest tą cechą naszej natury przez którą najbardziej w życiu tracimy.

    Trudno budować swoje szczęście postępując lekkomyślnie. To jest tak, jakby ktoś wyciągnął szablę, szedł chodnikiem i wymachiwał nią na prawo i lewo, raniąc przypadkowych przechodniów. Zanim coś się zrobi, podejmie jakąś decyzję, trzeba przecież choć przez chwilę zastanowić się, czy będzie to właściwe działanie z naszej strony.

    Wiele rzeczy w życiu możemy zrobić, ale nie wszystkie będą dla nas dobre lub korzystne. Musimy o tym zawczasu pomyśleć. Ponieważ wiele konsekwencji naszych decyzji wraca do nas często po bardzo długim czasie, musimy nauczyć się także przewidywać jakie skutki w przyszłości nasze działanie może przynieść. Jest to dosyć trudne zadanie, ale bardzo cenne. Dzięki niemu nasze życie będzie bardziej spokojne i poukładane, a przez to będziemy czuć się bardziej szczęśliwi. Aby nie być gołosłownym przytoczmy kilka przykładów.



Przykład 1

    Pochopnie zgadzamy się na coś, co potem okazuje się dla nas niekorzystne. Przykładów jest wiele. Oto niektóre z nich:

    • Pożyczka pieniędzy
    Pożyczyliśmy komuś, jednak ten ociąga się ze zwrotem i teraz sami nie mamy na życie.


Właściwe postępowanie:

    Nie pożyczamy nigdy tyle pieniędzy, ile jesteśmy w stanie w danej chwili pożyczyć. Musimy zostawić sobie tyle, aby starczyło dla nas, plus do tego niewielka nadwyżka na nieprzewidziane wydatki. Nawet jeżeli ktoś obiecuje zwrócić pieniądze za kilka dni, nie przyjmujmy tego za pewnik. Bardzo często sprawy w życiu tak się układają, że ten okres jest potem wydłużany. Pewnie do tej pory sami zebraliśmy już tego typu doświadczenie, a jak nie my, to na pewno ktoś z naszego otoczenia.

   Przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu pożyczki nie sugerujmy się tylko zapewnieniami pożyczkobiorcy, ale mając wiedzę o zawodności ludzkiego słowa, weźmy to także pod rozwagę. Zastanówmy się, ile jesteśmy w stanie pożyczyć w taki sposób, aby w przypadku chwilowych problemów ze zwrotem, samemu nie wpaść w tarapaty

  • Nieprzemyślane zakupy
    Pod wpływem chwili lub „atrakcyjnych” warunków decydujemy się na zakup czegoś lub zaciągamy kolejny kredyt, chociaż nie spłaciliśmy jeszcze poprzednich zobowiązań. Postępowanie takie generuje problemy z wystarczającymi środkami na spłacanie kolejnych rat.


Właściwe postępowanie:

    Życie pełne jest okazji. Jeżeli odpuścimy sobie jedną czy dwie, nic się nie stanie. Przed kolejnym zakupem na raty lub zaciągnięciem kredytu w banku, policzmy wpierw, czy będziemy w stanie finansowo podołać temu. Jeżeli jesteśmy na granicy płynności finansowej, lepiej wstrzymać się od jeszcze większego obciążania naszego budżetu domowego.

                          Ciąg dalszy artykułu -->>


  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki



    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

piątek, 4 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 2

Jak zmienić swoje życie- cd

Wielomówność i plotkarstwo


    Dużo jest osób, które uważają, że pomiędzy dwojgiem ludzi, w sytuacji kiedy się spotkają absolutnie nie może zapaść cisza. Mógłby wtedy rozmówca pomyśleć, że jesteśmy mrukiem lub lekceważymy go. W związku z tym koniecznie trzeba coś mówić. Zaczynamy więc nasz słowotok na dowolne tematy jakie tylko przyjdą nam do głowy. Ponieważ jest ich niewiele, zwłaszcza jeżeli z daną osobą spotykamy się dosyć często, więc zaczynamy rozmowy na temat innych. Bardzo szybko dzielimy się nowo uzyskanymi informacjami nawet, jeżeli są to tajemnice tego człowieka, a my obiecaliśmy, że nikomu o tym nie powiemy. Jednak trzeba o czymś rozmawiać, a ile można mówić jedno i to samo. Skoro jest taka możliwość, uatrakcyjniamy naszą rozmowę dzieląc się tajemnicami innych. Oczywiście też w tajemnicy. Rozmówca „przyrzeka”, że nikomu tego nie powtórzy.

    Taka cecha charakteru sprawia, że rozmówca nawet jak się do nas uśmiecha i jest zadowolony z tego „zaufania” jakie wobec niego posiadamy, to jednak w świadomości już sobie zapisuje: „muszę uważać przy nim co mówię, bo będzie rozgłaszał to innym”. Stajemy się więc w jego oczach człowiekiem fałszywym. Szybko też stracimy dobrą reputację, gdyż drogą pantoflową rozejdzie się wieść o tym jacy jesteśmy. Ludzie zaczną podchodzić do nas z dystansem i sprawiać przykrość, kiedy na pytanie o ich zachowanie będą mówili nam prawdę w oczy, że jesteśmy nie godni zaufania.

Łatwowierność


    Łatwowierność jest cechą, która więcej przynosi nam w życiu szkody, niż pożytku, zwłaszcza kiedy mamy niewielkie doświadczenie w obcowaniu z ludźmi. Zazwyczaj w takich przypadkach oceniamy drugiego człowieka przez pryzmat własnych cech. Skoro my jesteśmy uczciwi i cenimy wartości moralne, przyjmujemy automatycznie, że nasz rozmówca wyznaje podobne zasady. Dopiero z doświadczenia przekonujemy się, że mogą być także ludzie o innych, nie tak czystych zasadach. Kiedy wyczują w nas łatwowierność mogą wykorzystać tę wiedzę przeciwko nam. Zazwyczaj wyłudzają pieniądze lub zaciągają na nas kredyty, których potem nie spłacają.

    Choć trudno nam to pojąć, jak można być tak podłym człowiekiem, nie zmienia to faktu, że to my będziemy winni za negatywne skutki ich działania. Pomimo tego, że sami tacy nie jesteśmy, nie możemy nigdy zapominać o tym, że nie wszyscy są tacy uczciwi jak my. Musimy nauczyć się podchodzić z dystansem do tego co mówią i na chłodno rozważyć sytuację, w którą chcą nas uwikłać. Pracując z takimi ludźmi wiele się na ich temat nauczyłem. Chcąc wyłudzić pieniądze będą obsypywać nas komplementami, będą bardzo mili, wręcz „do rany przyłóż”.

    W innych przypadkach będą karmili nas różnymi bajeczkami, że potrzebują pieniędzy na chore dziecko, na książki do szkoły, na chleb, na zaległy czynsz, bo zarządca domu odda sprawę do komornika, a przecież za tydzień dostają pieniądze skądś tam, więc oddadzą nam na sto procent. Różne są bajeczki. Jak trzeba to są nawet w stanie rozpłakać się, uklęknąć przed nami lub całować po rękach. Zrobią wszystko bylebyśmy tylko uwierzyli w ich opowieści. Kiedy dostaną pieniądze, mija tydzień, dwa, trzy... Nie ma ani pieniędzy, ani ich. Kiedy spotkamy ich przypadkiem, albo zwodzą nas, przekładając termin na inny czas, albo mówią, że na razie nie mają. Jak będą mieli, to oddadzą. Niektórzy wręcz oświadczają nam, że nie życzą sobie, abyśmy ich zaczepiali (!). Jak będą mieli, to oddadzą. Oczywiście bez naszych uciążliwych nachodzeń nigdy sami nie oddają.

    Trudno uchronić się przed takimi ludźmi, zwłaszcza kiedy mamy dobre serce i jesteśmy łatwowierni. Dlatego tak ważne jest, aby uczyć się na błędach innych. Możemy także w takiej sytuacji, zanim damy jakieś pieniądze, popytać znajomych, co o tym człowieku sądzą i czy posiadają jakieś informacje na jego temat, które pomogą nam podjąć właściwą decyzję. Jeżeli dochodzą do nas głosy, że osoba ta naciągnęła już kogoś, lepiej samemu się nie angażować, nawet jeżeli padnie przed mami na kolana.

    Ludzie z naszego otoczenia stanowią wręcz nieocenione źródło informacji na temat innych. Aż będziemy się dziwić skąd oni to wszystko wiedzą. Pamiętacie plotkarzy, którzy w „tajemnicy” rozpowiadali czyjeś intymne szczegóły? Tajemnica ta zostaje przekazywana potem dalej. Oczywiście także w „zaufaniu”. Choć to będzie dla nas trudne, starajmy się odmawiać naszej pomocy ludziom o wątpliwej reputacji, a przynajmniej bądźmy bardzo ostrożni i nie wierzmy nic na słowo.
                  Ciąg dalszy artykułu -->>


  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki


Polecane e-booki:


    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.

wtorek, 1 lipca 2014

Największy nasz przeciwnik- my sami cz 1

Jak zmienić swoje życie- cd

Jakość naszego codziennego życia nie zależy tak bardzo od losu, przeznaczenia, czy innych ludzi, jak od naszego charakteru i sposobu bycia. To, w jaki sposób odpowiemy na rzeczywistość, będzie w dużej mierze zależało od naszej postawy i natury, która będzie przetwarzała napływające ze świata informacje.

   W każdej kulturze, odkąd człowiek nauczył się wykorzystywać umysł do poprawy swojej egzystencji odnajdujemy konkluzję, że największym przeciwnikiem w naszych staraniach jesteśmy my sami, a dokładnie nasze myśli, uczucia, emocje, przyzwyczajenia, pragnienia i wiele innych tego typu rzeczy. To od nich zależy w jaki sposób będziemy patrzeć na świat, jakie będą nasze relacje z innymi ludźmi, czy będziemy w życiu szczęśliwi.

    Przecież na co dzień bardziej czujemy się nieszczęśliwi z powodu czegoś, czego nie mamy, niż cieszymy się tym, co już osiągnęliśmy lub posiadamy. Puki będziemy niewolnikami takiego myślenia trudno będzie cieszyć się nam życiem i czuć się w nim szczęśliwym. Niektórzy wręcz twierdzą, że nie można zaznać szczęścia w tym życiu, że z góry skazani jesteśmy na ból i cierpienie. Nie wierzcie w to. Ból i cierpienie jest reakcją naszego zainfekowanego umysłu.

    Od dziecka wmawiano nam bowiem, że szczęście może dać tylko dobra praca, luksusowy samochód, pozycja społeczna, bogactwo, sława... A przecież to właśnie przy dążeniu do zrealizowania tych celów najczęściej pojawia się ból i cierpienie. Nie tak łatwo je zdobyć, a później utrzymać. Towarzyszą temu zawsze napięcia i negatywne emocje. Wystarczy to zrozumieć i odrzucić, a wtedy ból i cierpienie znikną, gdyż nie będzie już źródła, z którego czerpały siłę.

    Drugą ważną cechą naszego przeciwnika, jakim dla siebie jesteśmy, jest nasza osobowość i charakter. Szczególnie mocno na jakość życia i relacje z innymi ludźmi wpływają cechy naszego charakteru. One to bowiem decydują jacy jesteśmy, jak się zachowujemy, w jaki sposób traktujemy innych. Na nasze działanie, świat zewnętrzny reaguje w sposób pozytywny lub negatywny. W ten sposób tworzy się swoistego rodzaju sprzężenie zwrotne, ponieważ teraz, na tę odpowiedź świata my reagujemy albo pozytywnie, albo negatywnie. Jeżeli wypuszczamy w świat negatywne emocje, to one jak bumerang wrócą do nas, bo trudno oczekiwać, aby inni ludzie obdarzali nas miłością i życzliwością, kiedy prędzej sami uraczyliśmy ich złością i agresją. Aby lepiej zrozumieć jak bardzo cechy charakteru wpływają na jakość naszego życia opiszemy je dokładnie.

Złośliwość


    Trudno oczekiwać od ludzi bliskiego kontaktu i przyjaźni, kiedy nieustannie doświadczają z naszej strony różnego rodzaju złośliwości. Negatywne uczucia jakie w nich wywołujemy sprawią, że zostaniemy zakwalifikowani przez ich podświadomość jako osoby, z którymi lepiej się nie zadawać. Z drugiej strony, jeżeli natrafimy na osobę podobną nam, to w rewanżu możemy spodziewać się z jej strony podobnego zachowania. W jaki sposób chcemy utrzymać swoje szczęście w takich warunkach?

    Są jednak ludzie, którzy czerpią z takiego zachowania przyjemność, wręcz radość. Jest ona wynikiem ich niskiego poziomu rozwoju. W którymś jednak momencie ludzie tacy cierpią przez to. W jednym przypadku cierpią z powodu gwałtownych reakcji osób wobec których byli złośliwi, a w drugim, w trudnych dla nich chwilach nie ma nikogo, kto podałby im pomocną dłoń.



  Powyższy tekst pochodzi z mojej książki pt. "Jak zmienić swoje życie" z serii "Poradnik Praktyka", którą można pobrać za darmo w postaci e-booka ze strony www.chomikuj.pl/e-Darmo/Darmowe e-booki


Polecane e-booki:


    Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.




Polecane e-booki:

e-booki   e-booki   e-booki   e-booki