Na koniec podaję Panu sposób pozbycia się tego demona. Jak zawsze w tego typu radach przypominam, iż do walki ze Złem nie może Pan wykorzystywać żadnych negatywnych emocji czy uczuć ("Zło dobrem zwyciężaj...”). Im więcej użyje Pan negatywnej energii, poprzez chociażby gniew czy nienawiść, tym większą da Pan moc Złu, samemu jednocześnie bardzo oddalając się od Pana Boga. Proszę zawsze o tym pamiętać, że Bóg jest Miłością i my tacy mamy być, nawet w walce z demonem.
Ponieważ w starciu z demonem na tym poziomie nie mamy szans, w związku z tym, nie my też będziemy walczyć. Do rozprawienia się z nim wykorzystamy specjalną modlitwę, zwaną egzorcyzmem prostym. Jest to modlitwa, która przeznaczona jest do wykorzystania przez wiernych bez potrzeby korzystania z usług egzorcysty. Dopiero w poważnych zniewoleniach i opętaniach należy pozostawić sprawę egzorcyście, który używa innych modlitw-egzorcyzmów.
Egzorcyzmy proste odmawiamy raz, dwa razy dziennie, z pełną świadomością tego, co się mówi. Myślę, że kilka kolejnych dni na to wystarczy przeznaczyć. Pana dusza sama uzna, kiedy już wystarczy tych modłów. Nie należy się niepokoić, ani zniechęcać, jeżeli po kilku dniach sytuacja nie ulegnie poprawie. Wszystko ma swój czas. Proszę po prostu robić swoje.
Na końcu zamieszczam przykłady egzorcyzmów prostych, teraz jednak pragnę jeszcze udzielić Panu kilku rad. Przede wszystkim, w żadnym przypadku, nie może Pan dopuścić do głosu swojej pychy, że zaraz Pan zrobi z demonem porządek, bo Bóg jest z Panem, lub, że pozbył się go Pan wreszcie. Pycha człowieka zawsze działa na Pana Boga jak czerwona płachta na byka i w ten sposób człowiek traci łaskę Boga. W taki sposób też demon osiąga między innymi swój cel. Co prawda pozbędzie się go Pan (w tym przypadku tylko na chwilę), ale jednocześnie utraci Pan łaskę Boga, a o to przecież demonowi chodzi, aby odciągnąć człowieka od Boga.
Kolejna bardzo ważna rada dotyczy naszego stosunku do demona, czy ogólnie do Zła, do Szatana. Pomimo tego, że mamy emanować miłością, nie możemy wdawać się w żadne polemiki z tymi aniołami Ciemności. Proszę więc, ani werbalnie, ani w myślach, ani uczuciowo nie zwracać się do nich bez względu na temat. Kiedy będą podsuwać jakieś polemiczne myśli, proszę nie odpowiadać, nie współczuć, ani na przykład, nie prosić demona aby sobie poszedł. Nie pozbędziemy się demona ani prośbą, ani groźbą, ani biorąc go na litość. Demon jest pozbawiony współczucia i wszystkich innych "dobrych" cech. O tym trzeba pamiętać. Kiedy damy się wciągnąć w rozmowę- już przegraliśmy. Istoty duchowe, nawet te złe, są o wiele potężniejsze od człowieka. Mają nad nami władzę większą, niż my nad zwierzętami. Nigdy im swoją przebiegłością nie dorównamy.
Nie muszę chyba tego pisać, że do czasu pozbycia się demona, musi Pan dusić w zarodku te myśli, lecz nie z agresją (agresja to Zło), tylko ze świętą cierpliwością. Kiedy się pojawią, proszę od razu przejąć nad nimi kontrolę i zakończyć je. Następnie proszę powrócić do przerwanych zajęć. Skupienie większej uwagi na Panu Bogu pomoże Panu i w tym etapie, i w następnych. Pozna Pan wtedy co to jest bliskość z Bogiem, ale to dopiero pewnie gdzieś za rok. Do tego czasu będzie różnie, ale nie będę pisał o szczegółach, aby się Pan podświadomie nie sugerował. Czas pokaże. W razie czego służę radą.
Czas przedstawić egzorcyzmy proste. Można stosować je naprzemiennie lub wybrać jeden z nich, obojętnie. Proszę kierować się sercem. Najważniejsze, aby identyfikował się Pan z tymi słowami modlitwy, które Pan wypowiada. W moim przypadku poniższe egzorcyzmy pomogły, więc pewnie i Panu także pomogą. Może Pan poszukać innych egzorcyzmów prostych, a nawet dodatkowo prosić swojego ulubionego lub bliskiego Panu sercu świętego. To też dobry sposób. Proszę skorzystać z tej modlitewnej pomocy, bo to przyda się Panu w późniejszym czasie. Proszę nie pozostawiać tej sprawy samej sobie. Im szybciej pozbędzie się Pan demona, tym szybciej będzie Pan mógł przejść do kolejnego etapu, czego Panu oczywiście życzę.
Polecane e-booki:
Zapoznaj się z innymi artykułami. Przejdź do zakładki Spis artykułów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz